Starość kontra młodość

[Kleinehexe]

Andrzeju, jeśli zrobił to sam autor, to dobrze, bo może coś dotarło.

[kruszynkaK]

Kleinehexe przepraszam że odniosę się też do Twojej wypowiedzi powyżej skierowanej do kolegi.Kto komu dał prawo oceniać innych, ich życie ?analizować wpisy ,porównywać je szukać podobieństw, dochodzić czy ten ktoś już był na danym forum analizować jego nicki.Ludzie opamięajcie się bo życie jest takie jak widać jutra może nie być dla każdego z nas .Napisałam o wpisach od 2011 można wrócić poczytać ile było humoru ,gry słów, myśli ,super plusików pod postami itd.Jednak gro wartościowych ludzi poodchodziło, pozamykali z czasem konta bo forum opanowywać zaczęli mądralińscy, zadziorni i to przeważnie nowy "narybek"forumowy .Nie żebym była im niechętna nie ,ale
zaczęli pouczać starych forumowiczów wprowadzać nowe rządy przypuszczając co rusz brzydkie ataki i przekonanie o swoich mądrosciach, nieomylności wyrażanych jak powyżej.Myślicie że dzisiaj admin przekazał by jakiejś grupie z tego forum gdzieś pozdrowienia do kurortu jak to zrobił niegdyś?Nie sądzę.A wystarczy czytać, pisać spokojnie a jak coś nie pasi nie komentować .To takie trudne ?Tyle i aż tyle.

[Atina]

Szkoda, że ostatni post ogrodnika został usunięty. Teraz nie wiadomo do czego mój post i innych się odnosił.
Wychodzi na to, że to między innymi i ja atakuję "niewinnego" ogrodnika.

Andrzeju słowo ,,szkoda,, to za mało to jest po prostu jakieś bezprawie...i jak się mają teraz posty odnośnie tego usunięto i nie ma sprawy po ....naszemu
Nie zgadzam się na to !!! W takim razie niech znikną wszystkie , które tego konkretnego wątku dotyczą !
Do przemyślenia dla Admina...w sobotnie popołudnie.

[Kleinehexe]

Kruszynko, w przeciwieństwie do innych, nie zabraniam nikomu zabierać głosu na forum, więc zawsze możesz odnieść się do moich postów. Pozwolisz więc, że i ja zabiorę głos w sprawie Twojego.
Od samego początku ten pan się mnie czepiał. Rozumiem, że ma inne spojrzenie na świat i mogliśmy sobie na ten temat dyskutować, bo to, że ktoś jest nowy na forum, to nie znaczy,  że zaraz głupszy. Jak wielu tu ludzi przedstawiam swoje spojrzenie i nikt nie musi się z nim zgadzać, ale nie trzeba zaraz obrzucać obelgami i błotem, wyganiać z forum czy tematu. Starałam się zawsze grzecznie zwracać do każdego. Raz, powtarzam raz, dobitniej odpowiedziałam temu panu i  o jeden raz za dużo... Poczytaj, poszperaj, po to ja właśnie pogrzebałam w postach, by coś zrozumieć, by mieć argumenty.
Piszesz, " kto dał prawo oceniać innych", a sama przecież właśnie mnie oceniłaś.
Dodam,  że we wpisie do Andrzeja, chciałam podkreślić,  że cieszę się, że ze złego dobre może wypłynąć. Czy uważasz,  że to takie nietaktowne? A może poprostu przekaz wyłącznie werbalny, jest bardzo ubogim przekazem i czasem źle odczytujemy czyjeś intencje.
Bardzo zależy mi na zgodzie i miłych rozmowach w towarzystwie starych i nowych forumowiczów.

[kruszynkaK]

Oj i znów jedno zdanie mi nie wyszło ,bardziej miało być napiszę pod Twoją wypowiedzią do kolegi coś w tym stylu odniosłam się do takich ataków jak forumowicza
Przepraszam autorkę tematu i postu

[Kleinehexe]

Nic nie rozumiem, ale jak ktoś przeprasza to oczywiście przyjmuję.

[Kleinehexe]

Jednak zdanie wyrażone w poprzednim moim poście podtrzymuję. Nie ważne czy miałoby być skierowane do Ciebie czy do kogoś innego. Pozdrawiam.

[forumowicz]

Witam .
Tak sobie myślę że to nie chodzi o analizowanie konkretnych wpisów . Pewnie większość z nas czyta wstecz niektóre tematy , niektórzy dzięki temu odgrzewają te dawne ,fajne i ciekawe .
Chyba nie da się nie zauważyć ,że osoby powracające jako ktoś inny ,to w dużej mierze osoby które odeszły właśnie z przyczyn tych niemiłych sytuacji ,skłóceni z większością .Ale nie potrzeba wiele żeby widzieć ,że to jednak ktoś kto już tutaj bywał . Parę osób zmieniało swoje nicki ,ale jeśli tak było i nie pozostawili wcześniej niesmaku ,otwarcie o tym mówią ,nie mają z czym się kryć .
Tak wiele jest tutaj osób ,które proszą o kulturę wypowiedzi , wszyscy się wkurzamy że to nie odnosi skutku ,ale próbujemy ponownie .
To z czasem może nawet zbrzydnąć ,może jest to i powód że fajni ludzie odpuszczają ,znikają z forum .
Sam parę razy tak robiłem ,likwidowałem nawet konto ,ale jednak coś dobrego mnie tutaj przyciąga ,wiem że jeśli nawet nie z wszystkimi ,to jest grono osób z którymi mogę rozmawiać ,czy czasem tylko czytać ich wypowiedzi .I staram się unikać kłótni ,kiedyś reagowałem ,byłem na pw obsypywany obelgami i to mnie nauczyło że nie warto wciskać się tam gdzie mając inne zdanie może dochodzić do tych wojen .
I wiem też z kim mogę się delikatnie posprzeczać , ja swoje ,ten ktoś swoje , ale nie wyciągamy do siebie pazurów i chyba według mnie tak powinna wyglądać dyskusja gdy pojawia się odmienne zdanie .

Atina ma rację ,usunięcie takiego postu nie jest dobre ,bo wszystkie inne nie mają punktu odniesienia i może tak być powinno ,że w takim wypadku znikną wszystkie inne i jakby nie patrzeć mamy znowu czyste konto ,można wrócić do właściwego tematu .

[Gość]

Jest mi przykro... zdążyłam przeczytać niestety post... Nie takiego człowieka dobrze poznałam... ale nie zamierzam oceniać, nie tutaj... chciałabym tylko aby zrozumiał, że nie tędy droga...to sposób aby zostać kompletnie samemu w otoczeniu własnych myśli.

Posty nie powinny znikać! Tak samo wydarzyło się w grudniu 2019... ktoś kto czyta to później ma kompletnie spaczone spojrzenie na dany temat.
I na koniec...nie potrzebne nam te wojenki...a były od zawsze...nie chce się tu bywać. Z wieloma ludźmi się nie zgadzam, wielu już nie ufam, kilku nie rozumiem i nadal uważam, że ich nadmierna bytność jest zabójcza ale... są też wartościowi ludzie i tego się trzymam.
I ...tak naprawdę nic nie rusza mnie tak jak jeszcze dwa lata temu pod innym nickiem. A zawdzięczam to nikomu innemu jak moim "przyjaciołom". I dobrze mi z tym.

[Kleinehexe]

Teraz jak czytam wypowiedzi Janusza i Majki rozumiem lepiej wpisy Andrzeja i Atiny. Tak, albo nie powinny posty znikać, albo niech znikną te pozostałe odnoszące się do niego.