Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Czy są ośrodki rehabilitacyjne po przebytym Covidzie ze skierowaniem od lekarza rodzinnego, otwarte gdzie nie ma zakazu opuszczania terenu z możliwością wychodzenia na zewnątrz ? To co słyszę i czytam że nie można nigdzie wyjść nawet w takim Jantarze nad morze przyprawia mnie o zgrozę.

Są, we wszystkich sanatoriach, gdzie jest rehabilitacja pocovidowa są normalne wyjścia. Sprawdź które sanatoria mają takie oddziały. Jest to do sprawdzenia na stronach NFZ.

Co innego skierowanie z NFZ a co innego od lekarza rodzinnego. Co innego sanatorium a co innego rehabilitacja na oddziale szpitalnym.Wszędzie gdzie dzwonię nie ma wyjść.

Ale sanatoria też mają oddziały rehabilitacji pocovidowej na skierowanie bezpośrednio od lekarza. Taka jest w Wojskowym w Ciechocinku, w Polanicy Wielka Pieniawa, Orion Ciechocinek, wcześniej ktoś pisał o Jubilacie. To te o których wiem, resztę sprawdź.

Nie jestem pewien czy to wszystko nie uległo zmianie. Na stronach NFZ - tu 'wygrzebałem"
Zarządzenie nr172/2021/DSOZ Prezesa NFZ, z dnia 18.10.2021 r., a tam w załączniku 6a
oprócz całej masy różnych przepisów jak powinna wyglądać taka rehabilitacja itd, itp. jest
w pkt. 4 taki zapis:
"4. Świadczenia są udzielane świadczeniobiorcom, którzy ze względu na kontynuację leczenia wymagają
kompleksowych świadczeń rehabilitacyjnych oraz całodobowego nadzoru pielęgniarskiego."
No i teraz powstaje pytanie jak realizować ten punkt zarządzenia jeśli pacjent jest wychodzący?

Taki sam zapis jest w świadczeniach na ORO, wczesną rehabilitację kardiologiczną i pulmonologiczną. Jeżeli odbywa się to w sanatoriach to ludzie normalnie wychodzą. Ten zapis całodobowego nadzoru dotyczy dyżurów, bez których ta rehabilitacja nie mogłaby odbywać się.
Byłam towarzysko z koleżanką w Ciechocinku, ona na rehabilitacji pocovidowej, ja prywatnie. Normalnie wychodziła na spacery, drobne zakupy i wszędzie gdzie miała ochotę.

No to mi się co nieco rozjaśniło. Dzięki Chociaż przyznam, że jak poczytałem w tym
rozporządzeniu o możliwych następstwach lub powikłaniach po przebytym zakażeniu Covid-19
to napiszę, że nikomu tego nie życzę.
p.s. byłem na wczesnej, kardiologicznej i to w szpitalu uzdrowiskowym i też wychodziliśmy.

Powikłania po covid są koszmarne i coraz więcej ich się ujawnia w późniejszym okresie. Jedna z naszych forumowych koleżanek miała pocovidowy zawał, inna leży pod respiratorem z powodu uaktywnienia się choroby nowotworowej… nikt nie wie co go jeszcze czeka.

Danio Unio pisze: ↑24 lis 2021 09:51 Czy są ośrodki rehabilitacyjne po przebytym Covidzie ze skierowaniem od lekarza rodzinnego, otwarte gdzie nie ma zakazu opuszczania terenu z możliwością wychodzenia na zewnątrz ? To co słyszę i czytam że nie można nigdzie wyjść nawet w takim Jantarze nad morze przyprawia mnie o zgrozę.

Ja byłam w Szczawnicy Sanatorium Nauczyciel, można było wychodzić poza budynek.

Witam serdecznie. Mam bardzo "gorące" pytanie . Czy jadąc na rehabilitację pocovidową , muszę wziąć urlop czy otrzymam zwolnienie lekarskie . U mnie jak zwykle kiepsko z tym drugim , więc mam problem. Proszę o sprawdzone podpowiedzi ... pozdrawiam w ten piękny dzionek.