Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Widzę,że coraz więcej w tym czasie będzie gości w Ciechocinku,może spotkanie?

Jest trochę osób chętnych na spotkanie...ale tych starych forumowiczów...zero pionków,fejkowiczów.....tych na km wyczujemy

Zawiela, trochę takie dziwne to wykluczanie....to od którego roku trzeba być na forum, żeby zostać uznanym za starego ? albo może ile trzeba mieć postów ? a jak wyczujesz "pionka" -
bo rozumiem, że jest to osoba podstawiona ?
LUDZIE !!!! CO Z WAMI ?????? Naprawdę nie można zrobić fajnego spotkania, bez żadnych wycieczek i aluzji ???

Pietka 50+ pisze: ↑07 maja 2022 19:45 Zawiela, trochę takie dziwne to wykluczanie....to od którego roku trzeba być na forum, żeby zostać uznanym za starego ? albo może ile trzeba mieć postów ? a jak wyczujesz "pionka" -
bo rozumiem, że jest to osoba podstawiona ?
LUDZIE !!!! CO Z WAMI ?????? Naprawdę nie można zrobić fajnego spotkania, bez żadnych wycieczek i aluzji ???

<<Pietka 50+ >> jak to pięknie powiedziane......
Dzięki...... z pozdrowieniem na trasę.......

Mamy dany od przewrotnego losu taki super termin naszych kuracji, który przypada na najdłuższe dni lata, więc nawet nie jedno, a kilka spotkań możemy uskutecznić, nie tylko na przysłowiową kawcię, ale i na podrygi liczę na spalenie paru dekagramów mamy jeszcze trochę czasu, na pewno jeszcze ktoś zostanie do słynnego Ciecha oddelegowany i zamelduje się pod grzybkiem Jadę autem, więc mogę jakiś transparent rozpoznawczy przytaszczyć

Zawielko, wrzuć na luz i przywieź mi, proszę, koniecznie duuuuuuży kawałek "mrowiska" z Podlasia, bo tęsknię straszliwie za tym przysmakiem

Zawielko , a ja wstydzę się po prostu Twojej wypowiedzi i jednak nie żałuję spotkania z Wami skoro tak . Zaskoczyłaś mnie dziewczyno ... tak przedstawiasz nas - Podlasiaków ?
Będę od 9-go lipca do 31 lipca 2022 r w Wieńcu , to niedużo kilometrów do Ciechocinka i mam nadzieję spotykać się z kimś w tym czasie . Może nawet z Pietką ? Tyle , że musiałabym przyjechać ale nic to jeśli się da . Tym bardziej , że ja będę prywatnie .

Dani, to Ty już druga w kolejce z "mrowiskiem" w plecaku Ja to Cię jeszcze tam nawiedzę na moim rumaku dwukołowym, bo mam taki plan

Pietko , z przyjemnością moja droga , muszę tylko zamówić te nasze słynne mrowisko bo sama nie upiekę . Zawsze dostawałam będąc prawie na Mazurach ale tym razem skombinuję jak coś .
W kontakcie , ok ?

ozłocę Cię choćby za kawalątek !!!!!