Szczawnica ..nauczyciel .pobyt-opinia

[GIENIA]

Z przyjemnością czytam Wasze relacje

[alaxa]

Bardzo fajnie się was czyta, jak wchodzę na forum to z przyjemnością czyta się takie relacje, zazdroszczę super ekipy i fajnie spędzonego czasu. Dziękuję za superowe opisy. Pozdrawiam serdecznie

[malgorzatas]

Ja też czytam i wspominam ...wszędzie tam byłam..nie wiem czy teraz bym to powtórzyła....

Korzystajcie z ostatnich dni

[andrzej1955]

Fajny czas ,miejsce i co najważniejsze-Pozytywnie Zakręceni LUDKOWIE Miło spędzają czas kuracji-przykład dla innych i Satysfakcja dla nich-o wspomnieniach już nie ... wspomnę, Pozdrawiam Serdecznie Całą Ekipę

[wiktor64]

Andrzej 1955 dzięki za wsparcie, dziś były ostatnie balety,
w zameczku,ale oczywiście jeszcze jutro się spotykamy u mnie
w nauczycielu na ognisku i to już będzie ostatnie nasze spotkanie,za 2-3dni wracamy do swoich obowiązków.przykre.ale prawdziwe,jeszcze tylko u nas w sobotę w nauczycielu muszę zorganizować potańcówkę.bo nie ma kto i to będzie koniec
CDN.....

[Pietka 50+]

Miło czytać, że jesteście zadowoleni ze swoich pobytów i kuracji, bo jak mniemam kuracja też była zadowalająca ? Pogoda wam dopisała, a to chyba najważniejsza rzecz, która gwarantuje najpełniejsze odkrywanie uroków Szczawnicy i okolic. I to jak widzę, Wam się udało ! Dzięki wszystkim za zdjęcia z wypadów, tęskni człowiek, oj tęskni.... pozdrawiam

[ZAGUBIONY]

Witam no to Nauczycielowy KO Wiktor powinien dostać zwrot za pobyt bo wyręczył dyrekcję z ich zadań .

[malgorzatas]

Piętko 50+ Ja też bardzo tęsknię ...pozdrawiam Ciebie i całą ekipę Szczawnicką

[wiktor64]

Witam nie mam sił pisać po ognisku ale muszę
ją tego nie rozumiem, umawiamy się cały tydzień
na ognisko u mnie. .nauczyciel. .. a nie jest tutaj takie
Proste ,a Alkocholik pisze nie przyjdę ja tego nie rozumiem
Cdn...

[alicjam]

Wiktor ale była nas czwórka i to się liczy. Dzięki za ognisko. Moniko, Grażynko, Wiktor, Alkocholik dzięki za wsparcie w górach, w tańcach i w codziennych spotkaniach, nieraz przypadkowych.
Bardzo się cieszę bo jeszcze dziś udało nam się z Moniką przejść z Palenicy do schroniska pod Durbaszka i potem zejść do Jaworek. Piękna, widowiskowa trasa,po drodze bacówki a w nich wędzone loscypki.