Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Dziś jestem 6 dzień w Równicy ,miałam trochę kaszel i lekką gorączkę i ból gardła
poszłam do lekarza po receptę i on mówi ,jak wyjdzie test pozytywny
musi pani natychmiast opuścić sanatorium, nie wierzyłam że mam covid i powiedziałam robimy test
no i wyszedł pozytywny ,i od razu wypis ,powiedziałam że nigdzie nie wyjadę,przecież jak będę jechała
kilkoma środkami lokomocji ,dworce to mogę zarazić z 50 osób.
Pielęgniarka mi powiedziała że mogę być jeszcze 7 dni/ po 185 zł/ za dobę
Powiedziałam że ani nie zapłacę i też nie wyjadę bo się zaraziłam w sanatorium, nie mogę teraz chora
z bagażami jeździć po dworcach i szukać dojazdu.
Lekarz prowadzący mi mówił że w ciagu 2 dni wyjechało 40 osób bo mieli test dodatni.
Może ktoś z Was ma wie czy sanatorium ma prawo wyrzucić chorego kuracjusza na ulice aby zarażał ludzi
w powrocie do domu.bo jeżeli nie chce wyjechać to się liczy jako pobyt hotelowy
Cześć, takie przypadki to co wiem zdarzały się i te osoby siedziały zamknięte w pokoju i nie mogły wychodzić a jedzenie im przynoszono pod drzwi ale to wszystko zależy od sanatorium i od dyrekcji... I jak dokładnie może postępować sanatorium tego też nie wiem. W czasie pandemii, może pamiętasz -Sanatorium przy Leśnej w Ciechocinku około 200 ludzi miało covid A to było w sierpniu 2 lata temu i musieli albo wyjechać jak mieli z kim do domu autem a jak nie to siedzieli na kwarantannie w pokojach. U mnie kiedyś też taka była sytuacja w sanatorium więc po zrobieniu testu wzięło pogotowie kuracjusza i był w szpitalu... Może ktoś przyjechał chory i zarażał wszystkich i to jest już ta druga odmiana covida- omikron, nie wiem. Ale większość ludzi też już przez to przechodziła bo bardzo bolało gardło i katar i tak dalej... Życzę by wszystko skończyło się dobrze..... serdecznie pozdrawiam
Bardzo smutno czytać takie wieści, szczególnie jak niby wirus w totalnym odwrocie.
Życzę Ci szczęśliwego załatwienia sprawy ale przede wszystkim łatwego przejścia choroby.