Gaba , czemu mnie to nie dziwi ? Wspominałam o tym już na forum ... gdy ja jechałam 30 marca , było tak samo .. niby autobus bezpośredni , a była przesiadka w Niebylcu za Rzeszowem . A chodzi o to , że ... ok 4.20 przyjechały do Rzeszowa Neobusy z ... Warszawy , Wrocławia , Łodzi i Zakopanego .. czyli cała Polska
. Tam przesadzali wszystkich podróżnych do 2 autokarów , jeden jechał do Iwonicza , drugi do Polańczyka .
Kierowca do Rzeszowa był spoko , ale ten do Iwonicza , to gbur niesamowity .
Starsza pani nie dawała rady przenieść walizki , prosiła o pomoc , usłyszała , że to nie należy do jego obowiązków . Jakiś pan jej pomógł . Autobus piętrowy , więc na dole niewiele miejsc . 2 podwójne powiązane wstążkami dla kierowcy .... wszystkie pozostałe zajęte . Pani , konkretnej budowy , mówi , że nie da rady wyjść na piętro , że chciałaby usiąść na tych wolnych . Nie ma mowy . Jakaś młoda kobieta ustąpiła jej i przeszła do góry , pani usiadła na jej miejscu .
Będę wybierać już innych przewoźników .... Neobusem , gdy nie będzie innej możliwości