Mewa 1B Kołobrzeg

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
zbigniew165
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 5001
Na forum od: 03 maja 2016 22:43
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 9

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: zbigniew165 »

Gienia mnie jednak po tych opisach codziennych spacerów po pięciu Mewach odechciało m się pobytu w tym kompleksie budynków.
Mogę sobie na nie popatrzyć spacerując obok nich, ale mieszkając w innym sanatorium.
W Kołobrzegu nie wybiorę Arki tego molocha, Perły Bałtyku, teraz dopisuję Mewy i Muszelkę, bo w czasie ostatniego pobytu w Kołobrzegu na temat Muszelki nasłuchałem się dużo negatywnych opinii od naszych forumowych koleżanek i kolegów.
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14127
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: GIENIA »

Nie wierz we wszystko , co mówią inni ;)
Nie zaśmiecajmy koleżance tematu :?
Awatar użytkownika
renatka11
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 296
Na forum od: 29 lis 2013 08:51
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: renatka11 »

W Równicy nie byłam, ale przejścia łącznikami w Mewie 1 są krótkie, nie stanowiły dla mnie żadnego problemu. W każdym sanatorium, w którym byłam, na rehabilitację trzeba przejść, nie ma tak, że z pokoju krok i jest już gabinet zabiegowy. Ja byłam bardzo zadowolona, że tylko dwa zabiegi miałam poza budynkiem, bo wiadomo, w listopadzie trzeba założyć ciepłe buty, czapkę, kurtkę...
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14127
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: GIENIA »

Ja mieszkałam naprzeciwko Mewy 1 , w Mewie 2 .... wszystkie zabiegi miałam w budynku 1 i 4 , stołówkę także .... nie narzekałam :D
Awatar użytkownika
renatka11
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 296
Na forum od: 29 lis 2013 08:51
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: renatka11 »

No to cd. Po trzech tygodniach zabiegów rehabilitacyjnych ( ćwiczenia w basenie solankowym, kąpiel perełkowa, masaż membranowy aquail, okłady borowinowe, ultradźwięki, laser), diecie lekkostrawnej, długich spacerach, ustąpił ból ręki, utrzymuję równowagę ( a miałam problemy), czuję się bardziej sprawna, lżejsza, pozytywnie nastawiona do życia. Rehabilitanci mili i sympatyczni, sumiennie wykonywali swoją pracę, na szczególną pochwałę zasługuje pan Piotrek.
Bibi2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4022
Na forum od: 07 kwie 2021 14:26

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: Bibi2 »

Renata , dzięki za opis :)
Awatar użytkownika
renatka11
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 296
Na forum od: 29 lis 2013 08:51
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: renatka11 »

cd. Stołówka, obsługa i posiłki. Stołówka mieści się w Mewie1A na parterze i korzystają z niej kuracjusze wszystkich budynków Mewy. Posiłki na dwie zmiany, ja byłam na pierwszej zmianie, więc śniadanie godz. 8,00, obiad 12,45, kolacja 17,15. Komfort spożywania posiłków nie był dla mnie zbyt dobry, gdyż wielkość stolików według mnie, niewystarczająca dla czterech osób. Przykład: po zjedzeniu zupy i podaniu drugiego dania, trzeba było talerze ustawiać na wazie od zupy, aby można było włożyć na talerz drugie danie, dalej, aby zacząć jeść drugie danie, półmisek, salaterkę od surówki, też na wazę . W trakcie drugiego danie kelnerka zabrała wazę i głębokie talerze, ale często było to zbyt późno. I co ciekawe, nie wolno było samemu odnieść na szafkę, czy na wózek niepotrzebnej stołowizny. Obsługa miła, uczynna, ale widocznie takie zasady obsługi kuracjuszy zostały wprowadzone. Ogólnie posiłki ilościowo wystarczające, natomiast jakość była różna. Śniadania: najbardziej brakowało mi zup mlecznych ( w ciągu trzytygodniowego turnusu zupa mleczna była tylko 4 razy i dwa razy kawa z mlekiem), trzy rodzaje chleba (brak bułek), do pieczywa najczęściej wędlina różnej jakości, ser żółty lub topiony, jajko gotowane i ćwiartka pomidora lub ćwiartka ogórka kiszonego, kolacja podobnie jak śniadanie, jeśli na śniadanie był pomidor to na kolację ogórek i odwrotnie. Jeden raz na kolację było ciepłe udko z kurczaka, oczywiście byliśmy bardzo... zdziwieni, komentowaliśmy, że chyba się pomylili i dali nam drugie danie na obiad. Obiad: zupy różne bardzo wodniste, ale smaczne, drugie - najczęściej kawałek mięska wieprzowego lub z kurczaka i surówka najczęściej z buraczków czerwonych, była dwa razy surówka z brokuły, może trzy razy z kapusty kiszonej, z marchewki z selerem. Na stołówce byli też kuracjusze komercyjni. Śniadania i kolacje - stół szwedzki, do obiadu ciasto, owoce. Kuracjusze z NFZ nie mieli nawet przy niedzieli ciasta, owoce czy jogurty otrzymywali tylko cukrzycy. W następnym poście napiszę, dlaczego tak rozpisałam się o posiłkach w sanatorium :shock:
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14127
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: GIENIA »

Czyli po roku jest jak było :) czekam na cd.
Awatar użytkownika
renatka11
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 296
Na forum od: 29 lis 2013 08:51
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: renatka11 »

cd. Kochani. szósty raz byłam w sanatorium z NFZ, nigdy nie narzekałam na posiłki, pokoje, czy rehabilitację, chociaż bywało różnie, no ale miałam takie myślenie: skoro płacę niewiele, fundusz też, więc nie mogę wymagać tego, co mają kuracjusze komercyjni. Takie myślenie miałam do wczoraj, do momentu, gdy sprawdziłam na IKP ile NFZ zapłacił za mój pobyt plus moja opłata, a ile zapłaciłabym za trzytygodniowy pobyt komercyjny
w listopadzie - Mewa Kołobrzeg. Z moich wyliczeń okazało się, że koszt jest taki sam i cóż... dla komercji był stół szwedzki, owoce, ciasto, ciepłe posiłki na kolację, śniadanie, a dla kuracjusz NFZ było :roll: Mam jeszcze pewne porównanie wyżywienia kuracjuszy NFZ. We wrześniu 2020 roku byłam
z NFZ w sanatorium Tęcza w Ustce i wyżywienie było takie samo jak dla komercji ( wcześnie opisałam w poście Tęcz Ustka). Co Wy Kochani na te moje rozważania :oops:
irenae
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 183
Na forum od: 16 lut 2012 22:01

Re: Mewa 1B Kołobrzeg

Post autor: irenae »

Witam
Pozwolę sobie na dołączenie kilku słów na temat Mewy I.
Byłam w tym roku w maju (wyjazd ze zwrotów) i uwazam, że tymi
Łącznikami nie jest tak zle, pierwszego dnia trzeba trochę pospacerować i
Poszukać gabinetów ale co my mamy do roboty w sanatorium.
Może trochę uciążliwe jest dojście w okresie jesienno-zimowym na basen i na zabiegi mokre do Mewy 5 bo trzeba się ubrać.
Zbyszek nie zrażaj się tymi łącznikami i jak dostaniesz Mewę to pakuj się i wyjeżdżaj będziemy mieć świeżą relacje z Kołobrzegu.
Pozdrawiam IE
ODPOWIEDZ