Dancingi w kurortach
Re: Dancingi w kurortach
W ostatnich latach również Kościół zaczął podchodzić bardziej tolerancyjnie do tego tematu.
Zbyszku nie wiem jakie góry masz na myśli, ale w "Twoim ukochanym Iwoniczu" /przypominam,
że leży w Beskidzie Niskim/ zwyczajowo w okresie Postu w lokalach grają godzinkę krócej niż
zazwyczaj.
Re: Dancingi w kurortach
Pewnie hojny sponsor.
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 5084
- Na forum od: 03 maja 2016 22:43
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Dancingi w kurortach
Tak, że mam zamiar jechać ponownie Zbyszku do Twojego ulubionego kurortu, a godzina krócej, to nie szkodzi.
Oczywiście jadę w drugiej połowie marca.
Zbyszku nawet znam Twój ulubiony stolik w Krakowiaku.
Re: Dancingi w kurortach
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 5084
- Na forum od: 03 maja 2016 22:43
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Dancingi w kurortach
Re: Dancingi w kurortach
tej "zapchaj dziury" jak Ty ją nazywasz. Ciekawi mnie co byś powiedział o takich miejscach jak Żegiestów,
Wysowa lub Krasnobród gdzie "diabeł mówi dobranoc", a w okresie Postu grają pewnie tylko na grzebieniach.
p.s. Zbyszku, który numer stolika masz na myśli bo mam dwa w zależności, który jest dla mnie dostępny.
- GIENIA
- Przyjaciel forum
- Posty: 14588
- Na forum od: 18 maja 2016 10:12
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 15
Re: Dancingi w kurortach
Dzia_dku .... pooglądałam ten Krasnobród i już sie boje a wiem , że Kraków ma z nimi umowę nadzieja w zwrotach
Re: Dancingi w kurortach
W Wysowej też trącilam nóżką w Instytucie i w sanatorium Glinik towarzystwo w dechę było
Jak ktoś jest towarzyski i muzyka w duszy gra to wszystko ...gra
Re: Dancingi w kurortach
Re: Dancingi w kurortach
Jak człowiek ,,zagospodarowany,, na wszystkich polach to może jechać spokojnie na koniec świata