Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
MasazystaWawiLbn
Posty: 2
Na forum od: 31 gru 2023 01:13
Oddział NFZ: Lubelski

Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: MasazystaWawiLbn »

Dzień dobry,
Wielokrotnie spotkałem się z podrywaniem przez starsze od siebie Panie oraz byłem świadkiem łączenia się w senatoryjne Pary :) moim zdaniem świetna sprawa jeżeli ludzie w ",kwiecie wieku" kozystaja z życia :) jakie macie zdanie na ten temat?
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7130
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: jacky6 »



Podobne tematy już na tym forum biegały, ostatnio przycichły, chyba jednak się nie wyczerpały.
Masz coś nowego, z praktyki czy przed praktyką ?

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
:ugeek:

Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24608
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: ewasz »

Jacky, ta osoba pyta o podrywy w senatorium a na ten temat to ja nic nie wiem.
My jeździmy do sanatorium...
zebra
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 218
Na forum od: 06 lis 2014 17:10
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 7

Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: zebra »

Jeżdżę z mężem, mam wszystko co potrzeba na miejscu :) ;) :lol: W sanatorium jak na wakacjach. Turnus mija i powrót do rzeczywistości. Jak ktoś jest wolny i lubi ten rodzaj spędzania wolnego od zabiegów czasu, to jego sprawa. Ale raczej takie związki są bez przyszłości, chyba że mieszkają od siebie blisko. Z boku to wygląda trochę śmiesznie, gdy o jednego pana zabiega kilka pań, których w sanatoriach jest przewaga. :)
zbigniew165
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 5084
Na forum od: 03 maja 2016 22:43
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 9

Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: zbigniew165 »

Ja podobnie jak Ewa jeżdżę do sanatoriów i tutaj wiem jak się podrywa, ale w senatoriach nigdy nie byłem i nie wiem ja tam jest ze zbliżeniami. :lol:
Awatar użytkownika
Martinka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 6509
Na forum od: 06 maja 2014 12:50
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: Martinka »

Hej :)
Jeżdżę do sanatorium, wiem , że kuracjusze łączą się pary , ale jak zwykle -
turnus mija i ja niczyja, bo nie uważam miłości na 3 tygodnie i 3 dni, rozwalania związków . :roll: :roll:
Zabieram ze sobą 4-5 książek i to mi wystarczy :lol: :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7822
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: darek »

Drogi autorze posta.
Zdarzyło mi się bywać W SANATORIACH nie mialem przyjemności jak Ty być w Senatorium.
Stąd moje odczucie.
Staram się nie zaglądać Sąsiadowi do kieliszka ,ani Sąsiadce pod kołderkę.
Każdy z Kuracjuszy ma SWOJE ŻYCIE
Niech kazdy się nim CIESZY.

FAKTEM jest ,że od kilku lat trudno jest Spotkać Normalnego CZŁEKA
Sami Prezesi Dyrektorzy no zdarzają się tez sekretarze Stanu jak i ich Partnerki.

Oczywiście trudno jest nieraz nawet jak uda się podczas zabiegow zagadać Panią -Mowa tutaj o pozycji Mężczyzny- i dokończyć Tańców
bo Grono Potencjalnej Komnkurencji Jest Ogromne.
Podobnie w przypadku Singla a niedaj Boże jeszcze Przystojnego 50 latka bez Brzucha piwnego.

Czas Sanatorium jest czasem RELAKSU
Kiedyś pewna Pani Doktor na Karcie zabiegowej zaleciła zabieg od 20,00 do 21,45

Przedmówczyni wyraźnie napisała w ciagu 20 dni Jeszcze Nikt się Nie zakochal No chyba ,że Rolnik z popularnego programu

Jeżdżę do Sanatoriów prawie 40 lat i NIGDY nie udało mi się Zobaczyć opisywanych sytuacji
Chcialbym kiedyś zaznać podobnych zdarzeń.
Fakt wczoraj Moja Pani doktor wypisała wniosek
Może tym razem
Awatar użytkownika
Martinka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 6509
Na forum od: 06 maja 2014 12:50
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: Martinka »

Darku świadkiem byłam zaprzyjaźnienia
się.' mocno !!' mężczyzny z mojego turnusu z kuracjuszką z innego sanatorium , przyprowadzania jej do nas i przedstawiania, jako żony :roll: :lol: .Słabe to było, ale cóż
wszyscy mają potrzebę różną, w tym i podrasowania się ;)
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4486
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: Kleinehexe »

Jeżdżę do Sanatoriów prawie 40 lat i NIGDY nie udało mi się Zobaczyć opisywanych sytuacji
Oj, albo kolega ma problem ze spostrzeganiem, albo nie mówi wszystkiego. :oops: :P

A zakochać to się można od pierwszego wejrzenia, niekoniecznie w sanatorium, tylko trzeba przestać gadać i analizować, co się opłaca, co nie opłaca, czego nie wypada, a co wypada, kto z kim i za ile, a żyć chwilą, by później ewentualnie żałować tego co się zrobiło, a nie tego czego się nie zrobiło. :oops: :lol:
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7822
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?

Post autor: darek »

Ale Drogie Panie

Oczywiście macie rację znam przykład z Mojego Biurowca Pan w 2 dniu pracy zakochał się w Pani.
Po roku byli małżeństwem dziś mają 2 dzieciaków
Nie trzeba wyjeżdżać do sanatoriów.

Oczywiście podczas pobytów sanatoryjnych poznajemy wielu Ludzi.
Z częścią z Nich utrzymujemy kontakty stają się Dobrymi znajmymi Nieraz i Przyjacielami -Przyjaciółmi.

Oczywiście zdarzyło się słyszeć też o Paniach Lubiących i prawdopodobnie wymieniających Partnerów jak i
Panach dla ktorych ważne bylo.

Zapewne Każde z NAS lubi rozmowę z Niznajomym czy Nieznajomą podczas kolejki do zabiegu , kontynuacji przy kolejnym spotkaniu.
Wszak od Rozmowy do czynów -Prowadzi jakas DROGA.

Oczywiście mozna też posłuzyć się anegdotą " Jak przyjechalam na 3 tygodnie a Ty jestes dopiero przy szkole podstawowej :)

Najważniejsze jest aby Móc sobie spojrzeć w Lustro
ODPOWIEDZ