IWONICZ ZDRÓJ WATRA,ŚWIATOWID,GARDENIA

[zbigniew165]

Do Iwonicza nasza grupa z forum dotarła 20 stycznia 2024 r.
Zakwaterowanie w budynku Światowid, bo są jeszcze budynki Watra i Gardenia.
Przyjazd o godz. 10.00 i sprawna rejestracja w biurze Światowida, pobranie klucza do pokoju dwójki solo na pierwszym piętrze, bo są jeszcze studia 1+2.
Posiłki w Światowidzie w pierwszej turze: śniadanie 8.00, obiad 13.00 i kolacja 17.00. Tak się złożyło, ż wszyscy z forum siedzieliśmy przy sąsiednich 6-osobowych stolikach przez cały turnus. Wszystkie podawane przez obsługę stołówki do stolika. Wyżywienie ilościowo i jakościowo nawet lepsze niż te podawane w niektórych sanatoriach bez szwedzkiego stołu.
Do każdego obiadu kompot i deser, ciasto, galaretka itp.
Pokoje nie za duże z łazienką i pani sprzątająca zaglądała co dziennie, żeby ogarnąć łazienkę i zetrzeć podłogę.
Parking oczywiście bezpłatny i każdy miał miejsce na zaparkowanie samochodu.
W ośrodku są organizowane wieczorek zapoznawczy i wieczorek pożegnalny z didżejem, z ciepłym daniem i czerwonym wytrawnym winem po szklaneczce.
Baza zabiegowa z kąpielą solankową w wannie i, masażem ręcznym, i prądami. Ja miałem inhalację z wody mineralnej, masaż w kamizelce masującej oraz solux.
Podejście do ośrodka bardzo strome i długie jak dla mojej astmy.
Wyżywienie w obiekcie Światowid, zabiegi w obiekcie Watra, a obiekt Gardenia, to tylko spanie.
To tyle o samym obiekcie w którym mieszkaliśmy, a o rozrywkach i samym Iwoniczu w następnym odcinku opinii.

[Abstynent666]

Narazie dziekuje Zbigniew ,zbieraj mysli i pisz c.d

[kamel0906]

Do Iwonicza nasza grupa z forum dotarła 20 stycznia 2024 r.
Zakwaterowanie w budynku Światowid, bo są jeszcze budynki Watra i Gardenia.
Przyjazd o godz. 10.00 i sprawna rejestracja w biurze Światowida, pobranie klucza do pokoju dwójki solo na pierwszym piętrze, bo są jeszcze studia 1+2.
Posiłki w Światowidzie w pierwszej turze: śniadanie 8.00, obiad 13.00 i kolacja 17.00. Tak się złożyło, ż wszyscy z forum siedzieliśmy przy sąsiednich 6-osobowych stolikach przez cały turnus. Wszystkie podawane przez obsługę stołówki do stolika. Wyżywienie ilościowo i jakościowo nawet lepsze niż te podawane w niektórych sanatoriach bez szwedzkiego stołu.
Do każdego obiadu kompot i deser, ciasto, galaretka itp.
Pokoje nie za duże z łazienką i pani sprzątająca zaglądała co dziennie, żeby ogarnąć łazienkę i zetrzeć podłogę.
Parking oczywiście bezpłatny i każdy miał miejsce na zaparkowanie samochodu.
W ośrodku są organizowane wieczorek zapoznawczy i wieczorek pożegnalny z didżejem, z ciepłym daniem i czerwonym wytrawnym winem po szklaneczce.
Baza zabiegowa z kąpielą solankową w wannie i, masażem ręcznym, i prądami. Ja miałem inhalację z wody mineralnej, masaż w kamizelce masującej oraz solux.
Podejście do ośrodka bardzo strome i długie jak dla mojej astmy.
Wyżywienie w obiekcie Światowid, zabiegi w obiekcie Watra, a obiekt Gardenia, to tylko spanie.
To tyle o samym obiekcie w którym mieszkaliśmy, a o rozrywkach i samym Iwoniczu w następnym odcinku opinii.

Witajcie! Podpisuję się pod tym co napisał Zbyszek
Mogę od siebie dodać tyle, że towarzystwo było wyśmienite wspomnienia będą cudowne , czas w Iwoniczu wiele wniósł jeśli chodzi o moje zdrowie i odpoczynek i mówię wszystkim do zobaczenia, bo przecież musimy to kiedyś powtórzyć niekoniecznie w Iwoniczu

[GIENIA]

Cześć Kamelka
Zbyszku i ja czekam na cd. przeczytałam Twoją opinię i chyba przeoczyłeś torty podobno były

[kamel0906]

Hej Gieniaa ) też czekam na dalszy ciąg )

[GIENIA]

Zbyszek narzeka na podejście do Światowida , to może namów Go na Watrę

[zbigniew165]

Gienia weź sobie na wstrzymanie z tym Iwoniczem, bo mnie tam nie zaciągniesz nawet parą koni
Ciąg dalszy nastąpi wkrótce.

[GIENIA]

Ależ ja Cię nie mam zamiaru namawiać , to Kamelka będzie Cię namawiać ale wracajmy do tematu

[zbigniew165]

Z Kamelką i z Smerfetką jest ustalone, że spotkamy się na moim terenie, czyli nad morzem i tego się trzymam
Gienia jak tak chcesz koniecznie do Iwonicza, to możesz jechać z naszym kolegą Ziutkiem, bo on ma już rezerwację na drugi rok.
Nie jestem zainteresowany bieganiem na balety po dwa kilometry, a tam zapewne był bym przez Was ciągany do Krakowiaka, żeby słuchać łomotu.

[GIENIA]

Nie lubię Krakowiaka ... a jeśli chodzi o rezerwacje , to prowadzone są już na 2027 rok ... nie pomyliłam daty