tia, kwadratura koła..jak zapakować więcej niż miałem..wrrr
nic się nie dzieje, wystraszyli się czarów , każdy rano wyjeżdża i tyle.
Drzewiej to inaczej bywało....specjalnie się wyjazdy opóźniało....tak z 10 lat temu...telefony i internet zabiły więzi sanatoryjne grupowe
indywidualnie jak zawsze
wszystko przeżyję, brrr tylko nie lewatywę
lepiej jakieś rady bym dostał jak to zapakować wszystko, a nie znowu o guzikach