Dobry żart jest tynfa wart

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
forumowicz

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: forumowicz »

Ja chcę taka żonę....czyli Bogatą, bez wymagań i siedzącą w domciu. :mrgreen: jest tutaj takowa?? ;) :D Szukam młodej, ok. 30. zgrabnej, dobrej i bogatej. :mrgreen:
forumowicz

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: forumowicz »

Macie poczucie humoru z rana :lol: wcale P :lol: anowie nie spicie :shock: to albo taka cudowna noc,albo stracona :oops:
forumowicz

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: forumowicz »

Bo humor z rana, to jak śmietana.....noc nie stracona...... :mrgreen: U mnie są noce....upojne i gorące,zawsze, przez cały, bozy roczek.
Awatar użytkownika
teśka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1491
Na forum od: 29 paź 2011 19:58
Oddział NFZ: Warmińsko-Mazurski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: teśka »

Robercik pisze:Ja chcę taka żonę....czyli Bogatą, bez wymagań i siedzącą w domciu. :mrgreen: jest tutaj takowa?? ;) :D Szukam młodej, ok. 30. zgrabnej, dobrej i bogatej. :mrgreen:
Robercik ;)
A już myślałam, że mam u Ciebie szanse :oops: :oops:
Nie mieszczę się jednak w żadnej kategorii :lol: :lol: :lol:
Wiek? Za stara :(
Zgrabna? Nie bardzo :(
Bogata? Odpada :(
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
teśka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1491
Na forum od: 29 paź 2011 19:58
Oddział NFZ: Warmińsko-Mazurski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: teśka »

No i jeszcze nie dodałam, że jestem okropnie wredna :twisted: :twisted:
dzi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 894
Na forum od: 23 lut 2012 15:56

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: dzi »

Teśko ...jesteś po prostu ....taka jak jesteś :). Z najważniejszą cechą: masz poczucie humoru.
A umiejętność śmiania się z siebie to już wyższa klasa :).
OK ..ale tu ma być jakiś żart z ulubionej tematyki kuracjuszy :)

KONJAK

Kowalski z żoną siedzieli na werandzie. Wieczór był ciepły i cichy... I wtedy Kowalski rzucił propozycję:
-Słuchaj, a może byśmy się napili jakiegoś winka?
Żona, która już niewiele się spodziewała po swoim mężu przyjęła tę propozycję z ochotą i... pewną nadzieją. Kowalski zszedł do piwnicy i przyniósł jakąś zakurzona butelkę. Otarł ja trochę z kurzu i wtedy pojawił się napis KONJAK.
-Koniak? - może być i koniak!
Po trochu wypili całą butelkę i wtedy spełniły się nadzieje Kowalskiej.
-Słuchaj, a może teraz byśmy się trochę pokochali?
Kochali się przez godzinę, potem drugą i trzecią, potem całą noc, całą dobę, potem druga i trzecią.
W końcu żona pyta Kowalskiego:
-Słuchaj, co właściwie było w tej butelce?
Kowalski odnalazł pusta butelkę, dokładnie wytarł ją z kurzu i wtedy pojawił się napis: KOŃ JAK NIE MOŻE WTEDY DAĆ ŁYŻKĘ NA WIADRO..
Awatar użytkownika
teśka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1491
Na forum od: 29 paź 2011 19:58
Oddział NFZ: Warmińsko-Mazurski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: teśka »

Dzi ;)
Ja nie jestem taka straszna :lol: :lol:
Ale miło, że zauważyłeś mój wpis :)
Pozdrawiam ;)
BOZENA196711
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 120
Na forum od: 02 sie 2012 22:15

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: BOZENA196711 »

Lekarz przygotowuje pacjenta do operacji.
- jak pan chce być uśpiony, z kasy chorych czy prywatnie
- a czym się różni jedna narkoza od drugiej
- no ceną oczywiście, z kasy chorych to za darmo a prywatnie 300 zł
- to ja poprosze z kasy chorych
- ok. aaa kotki dwa...szaro bure obydwa......
Awatar użytkownika
Asik
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1858
Na forum od: 18 wrz 2012 16:05
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: Asik »

Pani w szkole:
- Z czego robi się kiełbasę?
Dzieci milczą.
- Jasiu, Ty powinieneś wiedzieć - Twój tata jest rzeźnikiem?
- Ja wiem, ale Tatuś powiedział, że jak komuś powiem, to mnie zabije. :lol:
Awatar użytkownika
Asik
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1858
Na forum od: 18 wrz 2012 16:05
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: Asik »

Wszedł facet do kwiaciarni i mówi, że chce kupić jakieś kwiaty.
Ekspedientka:
- Oczywiście, a jakie ma pan na myśli?
- No sam nie wiem...
- Hmmm... no to pozwoli pan, że pomogę. Co konkretnie pan przeskrobał? :lol: :lol:
ODPOWIEDZ