skierowanie - czas oczekiwania na weryfikację danych

[forumowicz]

Iwcia ma racje od zarejestrowania w NFZ pozdrawiam oczekujących ,też oczekuję ,ale jakos tak bez specjalnych emocji .

[iwcia]

Kruszynko!!
Emocje będą rosły w miare upływu czasu. Im bliżej do wyjazdu tym częściej zaglądamy do przeglądarki. Ani sie spostrzeżesz jak zaczniesz sie pakować.

[forumowicz]

Iwcia masz absolutnie rację ,czas tak biegnie nieubłaganie szybko i w zależności od tego czego oczekujemy ,lub nie ,to jest nam miło lub smutno

[elizabet]

Mam pytanie,czy w wyszukiwarce pojawia sie informacja o odeslaniu wniosku,serdecznie pozdrawiam.

[iwcia]

Tak, elizabet, najpierw przeczytasz w przeglądarce, a zaraz potem dostaniesz informacje poczta.

[iwcia]

Kruszynko
W życiu zawsze na cos czekamy, i pragniemy wtedy szybkiego upływu czasu.I to jest smutne, bo przecież tak naprawdę nie chcemy sie starzeć.....Ilez to razy mówilismy sobie, że chcielibysmy zatrzymać czas.Tylko czy wtedy zycie byłoby ciekawe? Paradoks.
Pozdrawiam

[dzi]

Cześć IWCIU. Paradoks może nie zawsze. Taką kolejność wyznacza nam życie. Najpierw zdobywamy umiejętności
przetrwania, potem dużo pracujemy by się utrzymać, by zdobyć jakieś dobra, potem jeszcze więcej pracujemy
by te dobra pomnożyć. Zanim się obejrzymy mamy nieuniknione zużycie organizmu. I teraz walka o to by ewentualne
choroby się nie pogłębiały... Teraz wyścig z czasem a tu kolejki do specjalisty, potem upragnione skierowanie,
mija kolejne 1,5 roku oczekiwania, no to weryfikacja może choremu już nie potrzeba ?. Są pogłębiające
się schorzenia, które dyskwalifikują otrzymanie skierowania. Kto się cieszy z upływającego czasu ?

[iwcia]

Witaj dzi
Wszystko to prawda co piszesz,tak wygląda nasze życie.Ale nie zapominajmy, że przez cały ten czas, oprócz pracy i zdobywania dóbr, mamy przyjemności.Czerpiemy wiedze, radośc, poznajemy świat, nowych, ciekawych ludzi, korzystamy z różnych rozrywek. Wszystko to nas wzbogaca i sprawia,że życie jest wielka wartością.A że przy okazji nastepuje zużycie organizmu( dobrze to ująłeś), tego nie unikniemy.I to jest bardzo przykra cena, jaka ponosimy, niekiedy bardzo duża, za duża.
Jasne,że nikt nie cieszy sie z upływającego czasu, ale cieszymy się z drobnych przyjemności, czekamy na nie, i to mialam na mysli.
Pozdrawiam

[stokrotka]

Hej dziewczyny ! Wczoraj przeczytałam w przeglądarce że moje skierowanie zwrócono do lekarza w celu weryfikacji itd. Termin oczekiwania 18 msc minał .Nie zaglądam tam co dzień -więc nie wiem kiedy info się pojawiło.Dziś zadzwoniłam do mojej przychodni i tam, o tym na razie nic nie wiedzą.Nic nie dostali.Pielęgniarka mnie uspokoiła że lekarz sam wszystko wypełni i odeślą z powrotem do NFZ.A tu czytam że moja obecność jest u lekarza konieczna.Jak to jest? Kto tak już miał i czy był osobiście u lekarza na tzw. weryfikację? Dzięki za odp.

[tenia53]

Witaj stokrotka, ja jak zauważyłam że skierowanie odesłane w celu weryfikacji (20-ty m-c NFZ dolnośląski), podeszłam do przychodni żeby oczywiście przyspieszyć odesłanie, w rejestracji niestety nikt mi nie potrafił udzielić odp. gdyż cała korespondencja z NFZ jest przez kierownika dzielona do odp.lekarzy. Moja lekarka była na urlopie - więc klapa. ale po dwóch dniach panie z rejestracji wiedząc że czekam na nie powiadomiły mnie że jednak papiery znalazły się.Po telefonie do NFZ z pytaniem czy inny lekarz może zaktualizować skierowanie, lekarz przystawił pieczątkę z aktualną datą i wręczył mi do wysłania.
Mnie bardzo zależało na czasie -to był sierpień, a już we wrześniu Ustroń-Równica. Stąd wniosek, że trzeba niestety czasem samemu pilnować tych spraw.
Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu.