Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Ja też spędziłam kiedyś Boże Narodzenie w sanatorium. W Lądku. Było bardzo sympatycznie. Uroczysta kolacja wigilijna naprawdę dobrze przygotowana. Miłą atmosfera. Ludzie odświętnie ubrani mniej lub bardziej ( z wyjątkiem jednego pana jak wyżej napisano). Ja rozumiem, że nie każdy obchodzi święta, ale przychodzenie na Wigilię w rozciągniętych spodniach dresowych z wypchanymi kolanami (jak Ferdek Kiepski), podkoszulce na ramiączka i klapkach basenowych nie było fajne. W ogóle taka miła, świąteczna atmosfera była. I kuracjusze jakby bardziej mili wobec siebie.

To pewnie nastrój Świąt tak zrobił że kuracjusze jakby bardziej mili wobec siebie.

To nie jest wykluczone, Seti

To będą moje pierwsze święta poza domem tak troszeczkę dziwnie zostawić rodzinę .Ale jak to się mówi wszystkiego trzeba w życiu spróbować mam nadzieję ,że będzie fajnie

Tak , seti36 , będzie dobrze , bo atmosferę tworzymy MY sami.

Drodzy kuracjusze
Mam pytanie. Jak wyglądają świeta Bożego Narodzenia w sanatoriach ? A może ktoś spędzał takie święta w sanatorium "Przy tężni" w Inowrocławiu?

Byłam na Święta Wielkanocne w Busku ,
nie było źle ale ja się nie nadaję na pobyty świąteczne, teraz wiem .
Ale były osoby i małżeństwa, które świadomie wybierały taki termin.

Byłam w ub święta BN w Kołobrzegu. Było super, zaryzykowałam.

Byłam w Święta Bożego Narodzenia w sanatorium w Polanicy było bardzo fajnie
Uważam że każdemu wyjdzie to na zdrowie rodzinie a na pewno nam
Co któreś Święta można spędzić poza domem...

Spędziliśmy z mężem święta Bożego Narodzenia w Połczynie.... było cudownie. Przepięknie przygotowana Wigilia i pozostałe świąteczne dni. Dla rodziny nie był to łatwy okres , ale wszyscy stanęli na wysokości zadania. O dziwo , na okres świąteczny , do sanatorium zjeżdża mnóstwo gości ... trzeba dużo wcześniej robić rezerwacje.