Dzień dobry!
U mnie ten wiatr przywiał to, co zabrał nieprzyjemnego z innych rejonów.

Ale ok, ktoś musi mieć gorzej, by inni mieli lepiej.
Sprawy, które mnie pochłaniają to nie tylko praca, ale właśnie aktywności, które skupiają się na mojej osobnej osobie, także przynajmniej o mnie nie musisz się martwić, ale troskę doceniam.
A co do nerwów, to jest to zrozumiałe, że się pojawiają, dobrze, że jesteś ich świadom, teraz zrób następny krok i przemyśl, czy one coś zmienią, pomogą?
Życzę, by jutro wsztstko przebiegło pomyślnie, a dziś sprawnych przygotowań.
