Strona 1 z 1

Dąbki Argentyt - wróciłam - odpowiem na pytania

: 13 maja 2013 19:59
autor: mamaMarty
Właśnie wróciłam. Jeśli macie jakieś pytania to odpowiem. Pozdrawiam:)

Re: Dąbki Argentyt - wróciłam - odpowiem na pytania

: 13 maja 2013 20:49
autor: administrator
mamoMarty, pisz! Czy ktoś zapyta czy nie, na pewno wielu przeczyta. Napisz zatem długą opowieść o tym jak było. Przede wszystkim opisz warunki zakwaterowania, rodzaj, ilość i jakość zabiegów oraz czy dały jakiś efekt (to może przyjść być może później). Oczywiście napisz też proszę jak był zorganizowany czas wolny i czy jesteś ogólnie zadowolona z pobytu w sanatorium Argentyt.

Re: Dąbki Argentyt - wróciłam - odpowiem na pytania

: 14 maja 2013 08:37
autor: forumowicz
mamaMarty pisze:Właśnie wróciłam. Jeśli macie jakieś pytania to odpowiem. Pozdrawiam:)
Droga Marto może coś wiesz o sanatorium Dukat? Co prawda jadę tam sama jako osoba dorosła. Napisz proszę coś o samej miejscowości i okolicy. Czy jest gdzie spędzić wolny czas? Wyjazd mam w czerwcu.Pozdrawiam :serce: :kwiat:

Re: Dąbki Argentyt - wróciłam - odpowiem na pytania

: 17 maja 2013 07:13
autor: mamaMarty
Dąbki to mała miejscowość pomiędzy morzem a jeziorem. Typowy nadmorski klimat z knajpkami, barami, atrakcjami dla dzieci i miejscami do spacerów. Plaża duża, piaszczysta i czysta. Jeśli chodzi o Argentyt..... sanatorium składa się z trzech budynków, dwa z nich połączone, trzeci (w nim mieszkali dorośli) kilka kroków od budynku głównego. Rozległy teren wokół hotelu z niezbyt bogatą infrastrukturą (plac zabaw, kort, boisko, miejsce na ognisko), ale w pełni zaspakajał potrzeby kuracjuszy, w końcu i tak większość maszerowała na plażę;) Pokoje o zróżnicowanym standardzie, większość bez balkonów. Były przestronne z balkonami i maluśkie bez balkonów, wszystkie podobnie wyposażone (przynajmniej te w budynku Sylwia). Przydział pokoju w dniu przyjazdu odbywał się dość sprawnie. Ci, którzy "zbajerowali" recepcjonistkę, że ktoś jeszcze przyjedzie na dłuższy pobyt (znaczy się będzie dokwaterowany) dostawali pokój większy. Najczęściej jednak wszystko było w miarę sprawiedliwie. Zresztą.... jakie znaczenie ma pokój przy letnim pobycie nad morzem;) Ja trafiłam na niezłą pogodę, budynek po obiedzie pustoszał a na plaży totalne szaleństwo! W pokoju tapczany jednoosobowe, duża szafa, tv, radio, przestronna łazienka z kabiną prysznicową. Z dodatkowego wyposażenia - szklanki. Na korytarzu czajnik elektryczny, suszarka do bielizny, odkurzacz, mop. Kosze w pokojach były opróżniane z odpadków każdego dnia a sprzątane 3 razy w tygodniu. Sprzątanie pobieżne, przy alergikach niezadowalające. Zabiegi odbywały się do obiadu, w tym samym budynku co zakwaterowanie. Profesjonalnie, rzeczowo, ale dzieci czasem trzeba przypilnować, bo się wiercą i zamiast lampy na zatoki mają ją na czubki włosów lub żuchwę;) Jeśli chodzi o posiłki: ogólnie smaczne, śniadania i kolacje monotonne, obiady dobre ale małe porcje jak dla dorosłych (dla dzieci w sam raz). Przy śniadaniu i kolacji można sobie było zrobić kanapki lub po prostu zabrać coś do "chrupnięcia".
Ja z wyjazdu jestem zadowolona, moja córeczka chciała zostać dłużej - a to już nieźle, bo ona najbardziej lubi być w domu;))
Oczywiście zdarzały się "zgrzyty", jak to przy tak dużej ilości osób, zróżnicowanych potrzebach i wymaganiach. Na efekty trzeba będzie poczekać, ale moja Marta nie chorowała podczas pobytu, waga wzrosła ( jest drobniutka), wróciła w świetnej kondycji.
Z pełną odpowiedzialnością polecam Dąbki i Argentyt.

Re: Dąbki Argentyt - wróciłam - odpowiem na pytania

: 27 gru 2016 13:45
autor: DORKA_
Witam!
Był ktoś ostatnio z dzieckiem w Argentyt, jade pierwszy raz proszę o rzetelne info
pozdrawiam

Re: Dąbki Argentyt - wróciłam - odpowiem na pytania

: 14 kwie 2019 22:45
autor: basia59
Dorka, opisz jak było.