Kocham Twoje oczy,
i ten śmiech uroczy
te rozmowy , spacery w około.
I jest mi na duszy wesoło.
jesteś moim natchnieniem.
Aniołem stróżem i cieniem
Miód i rozkosz czuję gdy twoje usta całuję.
Wiersze o miłości
Regulamin forum
Proszę by każdy nowy wątek rozpoczynał się wierszem. Najlepiej by to był wiersz autora wątku, ewentualnie wiersz na temat sanatorium.
Uwaga! Jeśli wstawiacie czyjąś twórczość, pamiętajcie, że powinniście posiadać zgodę autora lub właściciela praw na publikację. To bardzo ważne.
Proszę też by nie tworzyć tu wątków, które bardziej pasują do działu "Na każdy temat". Niech ten dział będzie wyłącznie związany z twórczością sanatoryjnych poetów
Poza tym obowiązują wszystkie zasady z regulaminu ogólnego pisania postów na forum dostępnego tu http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10
Proszę by każdy nowy wątek rozpoczynał się wierszem. Najlepiej by to był wiersz autora wątku, ewentualnie wiersz na temat sanatorium.
Uwaga! Jeśli wstawiacie czyjąś twórczość, pamiętajcie, że powinniście posiadać zgodę autora lub właściciela praw na publikację. To bardzo ważne.
Proszę też by nie tworzyć tu wątków, które bardziej pasują do działu "Na każdy temat". Niech ten dział będzie wyłącznie związany z twórczością sanatoryjnych poetów
Poza tym obowiązują wszystkie zasady z regulaminu ogólnego pisania postów na forum dostępnego tu http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10
-
Ania48
- Kuracjusz
- Posty: 24
- Na forum od: 29 sie 2013 10:51
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Wiersze o miłości
Nie patrz na piękno lecz serce człowieka,
Bo piękność ucieka, a serce wciąż czeka.
Nie patrz na ten głupi wyraz twarzy,
Lecz na serce, które miłością Cię darzy.
Bo piękność ucieka, a serce wciąż czeka.
Nie patrz na ten głupi wyraz twarzy,
Lecz na serce, które miłością Cię darzy.
-
doris806
- Pomocny Kuracjusz
- Posty: 80
- Na forum od: 27 cze 2013 15:00
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Wiersze o miłości
W zimnym deszczu stoi miłość
A z jej oczu strugi płyną.
Mokre włosy wiszą smutno
Coraz cięższe z każdą chwilą.
Jest na drodze przed mym domem,
Obserwuje moje okna,
Czasem w drzwi kołacze lekko –
Taka cicha lecz nie wolna.
Czasem w szyby głośno stuka
Uderzając dżdżem szalonym
I wołając moje imię
Patrzy na mnie ze swej strony.
Usta jej drżą delikatnie
Jakby mi powiedzieć chciała,
Że jest tutaj... czeka nadal,
Oraz, że nie zardzewiała...
-Eveninger-
A z jej oczu strugi płyną.
Mokre włosy wiszą smutno
Coraz cięższe z każdą chwilą.
Jest na drodze przed mym domem,
Obserwuje moje okna,
Czasem w drzwi kołacze lekko –
Taka cicha lecz nie wolna.
Czasem w szyby głośno stuka
Uderzając dżdżem szalonym
I wołając moje imię
Patrzy na mnie ze swej strony.
Usta jej drżą delikatnie
Jakby mi powiedzieć chciała,
Że jest tutaj... czeka nadal,
Oraz, że nie zardzewiała...
-Eveninger-