Strona 39 z 42
Re: Kręgosłup szyjny
: 04 gru 2016 20:41
autor: Fionka
Na fakturze może być napisana Usługa medyczna ale z dopiskiem rehabilitacja.Nie masz praw do odliczenia np. wizyty u laryngologa.Najlepiej zadzwoń do US i zapytaj co ma być napisane na fakturce.
Re: Kręgosłup szyjny
: 06 gru 2016 00:10
autor: Rachel
Gdy zadzwoniłam do US to najpierw musiałam uświadomić pracownicę tejże instytucji, że cokolwiek mi się należy bo ona upierała się, że tylko zabiegi w uzdrowisku. O matko kochana jaka tempa baba była, aż w końcu doczytała do końca gdzie jako ostatni punkt wymienione były zabiegi w... zabiegowym
Nie potrafiła mi odpowiedzieć co powinno znależć się na fakturze, ale na pewno powinno być jasno napisane, że zabiegi "od do" a ja mam tylko "od" wiec jakby co to US od razu się przyczepi bo oni uwielbiają szukać dziury w całym aby tylko nie zwrócić kasy
Re: Kręgosłup szyjny
: 01 maja 2017 22:19
autor: Yur
Do Rachel i pozostałych z problemem szyjnym - jestem po wypadku samochodowym w 1995r z uszkodzeniem w rejonie C5 i C6 (dysk wbity do rdzenia ). Po połowie roku od zdarzenia zaczęła drętwieć prawa dłoń, a trochę później już cała ręka. Dość szybko neurolog znalazła przyczynę, ja wpadłem w panikę i zaczęło się poszukiwanie wyjścia z problemu. Znalazłem neurochirurga aż w Holandii. Ale neurolodzy odradzali zabieg, bo nie było gwarancji udanej operacji. A dzisiaj wszystko się tak rozwinęło, że prawą ręką władam z wysiłkiem, drętwieje i prawa i lewa ręka, przykurcze palców, sztućce przy posiłku wypadają z rąk, kubki podnoszę do picia oburącz, bóle głowy przy każdym jej ruchu i obrocie, trudności w prowadzeniu samochody, bóle w klatce piersiowej,trudności przy schodzeniu ze schodów, itp. itd. - dużo mógłbym jeszcze opisywać. Ale ciągle się rehabilituję i w sanatoriach i w przychodniach i prywatnie i nawet w domu mam własny mini gabinet rehabilitacyjny. Doszły jeszcze kłopoty z kolanami - jestem po operacji lewego, ale nie chcę endoprotezy, bo to trudny zabieg i nie zawsze skuteczny, a i trochę już jestem na to za stary.
Nie chcę i nie lubię narzekać i jęczeć i dlatego do problemów ruchowych podchodzę z lekką nonszalancją. Po prostu już się przyzwyczaiłem - to taka jakby blizna na umyśle. Gdy już wydaje mi się, że nie mogę wytrzymać z bólu, to myślę o tych bardziej cierpiących, i wtedy mój ból (Ketonal i inne silne przeciwbólowe już są za słabe !) okazuje się jednak do zniesienia. A więc głowa do góry, korzystajcie z wszelkich możliwości wyjazdów do sanatorii, zaciskajcie zęby gdy trzeba wytrzymać ból i cieszcie się życiem mimo niesprawności. Jest wiosna, będzie słoneczne lato i świat wokół nas okaże się sympatyczny. A i ludzie będą nam ustępować miejsca np. w tramwaju lub pomogą nieść zakupy.
Pozdrawiam wszystkich.
Re: Kręgosłup szyjny
: 01 maja 2017 23:14
autor: Felice
Yur,ja jestem od 15 lat po operacji C6/C7.Miałam niedowład lewej ręki.Dzięki zabiegowi wszystko wróciło do nomy.Też nikt przed zabiegiem nie obiecywał mi cudu,ale gdybym nie spróbowała to dziś nie funkcjonowałabym normalnie.
Re: Kręgosłup szyjny
: 02 maja 2017 00:58
autor: Princi
A ja się boję operacji
na razie jakoś sobie radzę ( rehabilitacja ) ale jeśli problemy zaczną się nasilać to wszystko możliwe, że zdecyduję się pójść pod nóż
Re: Kręgosłup szyjny
: 02 maja 2017 13:31
autor: Fionka
Ręce drętwe zastawa wytłuczona, głowa tylko w lewą stronę skręca ale za operacje tak jak Królewna póki co dziękuję .
Re: Kręgosłup szyjny
: 02 maja 2017 20:56
autor: Felice
Ja podziękowałam,bardzo serdecznie wychodząc ze szpitala
Re: Kręgosłup szyjny
: 02 maja 2017 22:54
autor: Fionka
Ja po prostu po ludzku się boję.Na dodatek nie dają mi pewności że będzie lepiej
Re: Kręgosłup szyjny
: 03 maja 2017 17:44
autor: Felice
Byłabym niespełna rozumu gdybym się nie bała...ale bez operacji miałabym niedowład kończynowy w krótkim czasie...a tak przynajmniej szansę,którą w pełni wykorzystałam i nie jeżdżę na wózku.
Re: Kręgosłup szyjny
: 03 maja 2017 17:47
autor: Sloneczko
Felice
nie wszyscy są tak odważni jak ty