Nutka pisze: ↑27 sie 2023 20:55
I co Lawendziu, pokonałaś szczawik
Cześć Nutka, cześć ogrodnicy.
No niestety nie.
Kondycja nieco się osłabiła, ale rośnie dalej.
Co nieco podsypałam popiołem, zrobiłam 1 oprysk preparatem Dicotex 202 SL (polecony przez znajomą), niektóre zaczęły lekko podsychać na krawędziach liści, ale nie jestem pewna czy to wynik mojej działalności, czy bardzo wysokiej temperatury i nasłonecznienia w ostatnim czasie. Chciałam po dwóch tygodniach powtórzyć oprysk, ale niestety przez ostatnie dni ciągle coś kapie z nieba. W akcie desperacji kilka dni temu siadłam na trawniku i skubałam żółte kwiatuszki i sakiewki z nasionkami,
żeby nie dopuścić do dalszego wysiewania się nasion, ale niestety niektóre już były takie dojrzałe, że po dotknięciu i pęknięciu chciały oczy powybijać.
Ale nie poddaję się.... niech tylko przestanie padać to potraktuję go ponownie odpowiednio stężoną dawką preparatu.
9